Gianluca Vialli’s European Manager

0
37

Gianluca Vialli’s European Manager

Gier polegających na zarządzaniu klubem bądź prowadzeniu drużyny piłkarskiej nie ma zbyt wielu. To dziwne, bo takie programy – abstrahując od ich późniejszej jakości – robi się dość prosto. I właśnie chyba dlatego wydawca wielu przeciętnych produkcji, Midas Interactive Entertainment, zdecydował się wydać Gianluca Vialli’s European Manager.
MINIMUM KOSZTÓW?

Nie da się zauważyć, iż firma przyjęła strategię minimalizacji kosztów przy maksymalizacji utargu. Na czym ona polega? Otóż na niewielkich, ale trafionych inwestycjach sugerujących, że gracz ma do czynienia z grą wysokobudżetową. Przykład? Nazwisko Gianluca Vialli’ego w nazwie omawianego programu. To przecież doskonały piłkarz, mający na swym koncie setki znakomitych meczów. Nie sposób interesować się piłką nożną i nie znać jego nazwiska! A z drugiej strony… oceniając go jako trenera bądź managera należy zauważyć, iż Vialli mimo kilku nagród nie należy do czołówki europejskiej. Mógłbym wymienić co najmniej pięciu panów, którzy na tych pozycjach osiągnęli dużo, dużo więcej.
Jeśli zaś chodzi o konkrety… Gianluca Vialli’s European Manager to klasyczny manager piłkarski. Gracz otrzymuje do dyspozycji jedną z ponad stu drużyn grających w takich ligach jak angielska, włoska, hiszpańska, francuska i niemiecka (polska oczywiście not included; ale cóż, zbieranie informacji o 'egzotycznych’ ligach kosztuje), po czym zaczyna bój na śmierć, życie i korki. Nie tylko w lidze – są jeszcze narodowe i ponadnarodowe puchary, gdzie ścierają się drużyny z całego kontynentu. A na czym polega zabawa?
Przede wszystkim na zarządzaniu klubem, gdyż to właśnie słowo najlepiej oddaje anglicyzm 'manage’. W gestii gracza pozostają więc takie sprawy jak transfery, płace, premie, rozbudowa stadionu, kontrakty, pożyczki, sponsorzy, bilety, a także – co ciekawe – atmosfera panująca w zespole. Obserwując polską ligę, gdzie co i rusz dochodzi do konfliktów na linii prezes-zawodnicy, muszę przyznać takiemu podejściu rację. Finanse mają olbrzymi wpływ na morale piłkarzy i wcale nie sprowadza się on do banalnego 'jest dobrze, to jest dobrze’! Dowód? Znów z rodzimego podwórka… GKS Katowice czy ponad rok twemu Pogoń Szczecin grały znakomicie nie mając pieniędzy, zaś bogata Legia od kilku lat spisuje się poniżej oczekiwań.
W Gianluca Vialli’s European Manager zaimplementowano również rozbudowane opcje trenerskie. Gracz może desygnować skład na mecz, korygować taktykę drużyny przed i w trakcie meczu, zalecać indywidualne i zbiorowe treningi, konsultować się z lekarzami w przypadku kontuzji i podejmować decyzję o ew. przyspieszeniu powrotu gracza na boisko, co bywa ryzykowne.
Autorzy gry twierdzą, iż to dzięki efektownej oprawie graficznej gra pokona lidera gatunku, Championship Manager 2001/02. Tłumaczenie to marne, bo już od lat wiadomo, że miłośnicy managerów wolą grę brzydką, a realistyczną i wciągającą od pięknego nudziarstwa, ale… czyż 'efektowna szata graficzna’ nie brzmi interesująco? Ot, marketing minimalizacji kosztów przy maksymalizacji efektów. Ale do rzeczy… Miejsce tradycyjnych ekranów statystyk zajmą multimedialne wykresy, zaś długie listy informacji podawanych za pomocą słów zostaną zastąpione przez trójwymiarową grafikę (taki na przykład będzie stadion. Co wybudujesz, zobaczysz na ekranie!). Same mecze rozgrywane będą w przyspieszonym czasie rzeczywistym (cokolwiek by to nie znaczyło) i da się je obejrzeć, w odróżnieniu od tych z CM, które dało się tylko… przeczytać. Oczywiście Gianluca Vialli’s European Manager symulować ma niemal wszystkie boiskowe wydarzenia, takie jak kontry, podania crossowe, rzuty autowe, rożne, karne czy same bramki. Dzięki specjalnemu mini-monitorowi będzie można zajrzeć do dowolnego okienka bez wyłączania podglądu na wydarzenia toczące się na boisku. Specjalna opcja Hi-Camp pozwoli natomiast rozszyfrować strategię przeciwnika i wynotować zawodników, przez których najczęściej przechodzą akcje. O ilości parametrów opisujących piłkarzy i ergonomiczności interfejsu na razie nic nie wiadomo.
CZY BRAĆ?

Minimalizacja kosztów przy maksymalizacji utargu nie musi oznaczać złej gry. Wręcz przeciwnie, wysoce prawdopodobnym jest, że Gianluca Vialli’s European Manager okaże się programem dobrym. Tyle że za konkurenta ma Championship Manager 2001/02. A to przecież rzecz znakomita, stanowiąca owoc wieloletniej pracy nad sprawdzonym pomysłem, ponadto zawierająca polską ligę i taką ilość opcji, że głowa mała. Właśnie z tego powodu nie wróżę Gianluca Vialli’s European Manager wielkiej popularności. Tym bardziej, że jak to zwykle w życiu bywa, żaden polski dystrybutor nie wyraził ochoty sprowadzenia tej gry do Polski. Co więc robić z tym fantem? Poczekać na recenzje, a później się zobaczy…
IMPERIALNY KĄCIK EDUKACYJNY

Piłka nożna – wg Małej encyklopedii powszechnej PWN z 1969 roku 🙂 – „gra sport. 2 drużyn po 11 zawodników, na boisku (dł. 90-120 m, szer. 45-90 m) z 2 bramkami (szer. 7,32 m, wys. 2.44 m), piłką o wadze 396-453 g; czas gry 2×45 minut”.